Zakwas z buraków

Kuchnia
kuchnia
23.11.2021
03:10

Zakwas, ach ten zakwas!

To było nieuniknione. Zrobiło się zimno, deszczowo i w końcu grypowo. O covidzie nie wspomnę – bo to już nasze stałe ostatnio utrapienie. Jesteśmy w tym okresie często osłabieni, zmęczeni i wystawieni na choroby - stąd warto zadbać o naszą odporność. Tu jestem daleki do zachęcania Was do brania suplementów – tych jakże mocno reklamowanych w mediach. Polecam bardziej naturalne sposoby na podniesienie naszej odporności i wzmocnienie organizmu.

beetroot-g8d2d4d94e_1920.jpg

Odporność z natury

Czosnek, cebula, syrop z kwiatów czarnego bzu, ale przede wszystkim kiszonki – w tym oczywiście polskie superfoods – prawdziwa bomba witaminowa, czyli zakwas buraczany. Genialny, bo niezwykle zdrowy i przede wszystkim prosty do zrobienia. To jeden z najlepszych naturalnych probiotyków i jednocześnie napojów wzmacniających nasz drugi mózg. Poza tym jak tu zrobić prawdziwy, aromatyczny barszcz bez dobrego zakwasu buraczanego.

Zakwas z buraków

Warto wspomnieć, że zakwas z buraków to coś innego niż sok z buraków. Zakwas powstaje w wyniku fermentacji cukrów zawartych w burakach, zaś sok z buraków to nic innego jak sok wyciśnięty wprost z bulw buraków (ten sklepowy jest praktycznie zawsze do tego pasteryzowany)

Oto lista kilku wybranych dobrodziejstw, jakie przynosi nam regularne picie zakwasu buraczanego:

  • wspomaga budowę odporności i poprawia wydolność fizyczną organizmu (zalecane dla osób aktywnych sportowo)
  • zapobiega zawałowi serca i udarowi mózgu
  • wzmacnia układ krwionośny
  • wspiera pracę wątroby i nerek
  • poprawia koncentrację – usprawnia pracę mózgu
  • reguluje metabolizm i trawienie
  • jest naturalnym probiotykiem – bardzo dobrze wspiera leczenie przy antybiotykoterapii
IMG_20191117_164327.jpg

Jak zrobić dobry zakwas - kilka porad praktycznych

  • Do zrobienia będzie nam potrzebny ok. 4 – litrowy słój z zakrętką. Koniecznie pamiętajcie o higienie. Słój należy starannie umyć i wyparzyć – wszystko po to, żeby nam nic nie pleśniało
  • Zdecydowanie poszukajcie buraków z uprawy, gospodarstwa ekologicznego lub od rolników, których znacie i wiecie, jak uprawiają swoje warzywa. To zdecydowanie lepszy sposób niż użycie buraków z nieznanego źródła i gwarancja, że podczas fermentacji nie będzie żadnych niespodzianek.
  • Jeśli chodzi o gatunek – to ja wybieram te podłużne. Są słodsze niż inne i świetnie się kiszą
  • Nie musicie używać soli – buraki i tak się ukiszą
  • Dobry zakwas po ukiszeniu jest ciemnoczerwony, wręcz granatowy – pięknie pachnący, jest lekko przejrzysty, ale może również być gęsty wręcz oleisty
  • Wasze zakwasy mogą się różnić między sobą – wpływ ma na to kilka czynników m.in. rodzaj użytych buraków, woda, miejsce (różna flora bakteryjna), ilość i rodzaj przypraw

Przepis na zakwas z buraków

Składniki:

  • Ok. 3 – 3,5 kg buraków
  • Główka czosnku
  • Kilka liści laurowych
  • 8-10 ziaren ziela angielskiego
  • 8-10 ziaren czarnego pieprzu
  • Można dodać kawałek korzenia chrzanu lub imbiru
  • Woda mineralna lub przegotowana (i odstana) – ok. 3-3,5 litra, można dodać łyżkę soli

Przygotowanie

  • Buraki starannie szorujemy i myjemy, kroimy dowolnie – buraków nie obieramy,
  • Ja kroję w grube plastry (ps. potem wykorzystuję te buraki po ukiszeniu– ścieram na grubej tarce, dodaję starte jabłka, trochę octu jabłkowego, sól, olej rzepakowy i mam w efekcie bardzo odświeżającą surówkę)
  • Główkę czosnku przekrawany wzdłuż na pół
  • Do słoika wrzucamy na dno wszystkie przyprawy, a następnie buraki – wszystko zalewamy wodą (opcjonalnie wodą z solą)
  • Zostawiamy trochę przestrzeni pomiędzy płynem a zakrętką
  • Lekko zakręcamy słój
  • Codziennie możemy zajrzeć do słoika i czystą łyżką zamieszać
  • Proces kiszenia trwa około 7-10 dni w zależności od temperatury i miejsca kiszenia
  • Warto kisić na początku w ciepłym miejscu – co zdecydowanie pomoże start fermentacji
  • Po ukiszeniu należy zlać zakwas do czystych butelek i przechowywać w lodówce
  • Zakwas w zasadzie nie ma okresu przydatności do spożycia – zapewne wypijecie go na bieżąco, ale ja np. mam w lodówce zakwasy półroczne – są fantastycznie dojrzałe, „mocne i wielkie”

Wskazówka – pijcie ok pół do szklanki codziennie, zdecydowanie regularnie.

Moja rada praktyczna – jeśli ktoś zaczyna pić zakwas po pierwszy i ma problem z jego wyrazistą, mocną kiszoną naturą proponuję zacząć od wersji pół szklanki zakwasu i pół szklanki dobrego, naturalnego soku jabłkowego, a potem regularnie zmniejszać ilość soku jabłkowego.

Na zdrowie!

Zamknij
W celu poprawienia jakości usług korzystamy z plików cookies. Pozostając na stronie, wyrażasz zgodę na wykorzystanie tej technologii Więcej informacji