W połączeniu z jabłkami daje orzeźwiający słodko-kwaśny smak. W upalne dni taki kompot prosto z lodówki to raj dla podniebienia.
Robi się też z niego ciasta. Popularne jest ciasto typu drożdżowego, z rabarbarem na wierzchu, posypane kruszonką.
Ja mam dziś dla Was wersję trochę mniej zapychającą. Słodycz kruchego ciasta w połączeniu z kwaśnością rabarbaru daje wspaniały efekt. Gwarantuję Wam, że jak zrobicie je raz, nie będziecie mogli przestać.
Z podanych składników zagnieść ciasto. Masło można posiekać, aby się lepiej zagniatało. Ciasto podzielić na dwie części w stosunku 2:1, zawinąć w osobną folię i wstawić na 30 minut do lodówki.
Rabarbar dokładnie oczyścić, pokroić na kawałki około 2cm i wymieszać z cukrem, cukrem wanilinowym oraz budyniem w proszku. Odstawić, aż puści soki. Będzie gotowe w tym samym momencie co spód na ciasto.
Formę na tatrę o średnicy 28cm wysmarować masłem. Większą część ciasta wyjąć z lodówki i rozwałkować na blacie posypanym mąką na okrąg o średnicy około 33cm. Wyłożyć nim formę na tatrę, robiąc brzeg. Ponakłuwać je widelcem i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 12 minut, aż ciasto się zarumieni.
Wyjąć drugą część ciasta i rozwałkować na blacie posypanym mąką, a następnie wyciąć z niego paski.
Po wyjęciu z piekarnika zarumienionego ciasta, posypać je równomiernie zmielonymi migdałami. Następnie wyłożyć na nie rabarbar i na wierzchu poukładać paski ciasta, robiąc kratkę. Ciasto z powrotem wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 40 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstawić do całkowitego ostygnięcia na co najmniej parę godzin, aby budyń dobrze stężał.
Smacznego!