Wiatr od morza, słonawy. Wieje, jak to nad morzem. Przede mną wielkie kłębowisko zielonych krzaków staranne strzegących swoich owoców. Czarne i jeszcze czerwone. Za pasem jeżynowe żniwa. Jak co roku!

Każdy ma swoje ulubione miejsca. Owoce zbierane rankiem o tej samej porze. Poranione palce i kolce w rękawie – to prawie zawsze. Ale warto. Będzie i kwaśno, i słodko, ale przede wszystkim zdrowo! To połączone światy aromatów i smaków, ale potem mamy:
- butelkę soku na jesień i zimową pluchę,
- słoik galaretki do sera na śniadanie,
- karafkę nalewki jak przyjdą sąsiedzi.
Jeżyny to często niedoceniane owoce leśne, które mają mnóstwo właściwości prozdrowotnych. Jeżyna inaczej zwana ostrężyną była wykorzystywana w kuchni i medycynie tradycyjnej od dawien dawna. Warto skorzystać z jej dobroczynnych właściwości. Sok z jeżyn warto zastosować przy przeziębieniach, infekcjach i budowaniu odporności organizmu.

Najważniejsze zalety zdrowotne jeżyn:
- mają dużo substancji bioaktywnych, w tym bardzo ważne w profilaktyce antynowotworowej przeciwutleniacze niszczące wolne rodniki (to te, które odpowiadają za powstanie komórek rakowych w naszym organizmie),
- zawierają bardzo dużo witaminy C, która wzmacnia naszą codzienną odporność (ok. 250 ml jeżyn w szklance dostarczy nam ok. 60 % dziennego zapotrzebowania na witaminę C),
- zawierają najwięcej ze wszystkich owoców leśnych witaminy E, czyli witaminy młodości,
- pomagają zapobiegać chorom oczu (poprzez zawartość opisanej powyżej witaminy C i E),
- przyczyniają się do regulowania odpowiedniego poziomu cukru we krwi, ponieważ zawierają dobroczynny błonnik (reguluje odpowiednie wchłanianie węglowodanów do krwi),
- są świetne przy diecie przy odchudzaniu – mają mało kalorii i dają uczucie sytości.
Zaplanujcie sierpniowe zbiory i zróbcie zapasy na zimę. Oto kilka przepisów na jeżyny.
1.Sok z jeżyn (niespecjalnie filtrowany) – wersja szybka
Składniki:
- 1,5 kg dojrzałych jeżyn leśnych (ja specjalnie dorzucam garść lekko niedojrzałych mocno kwaskowych jeżyn zamiast cytryny)
- 1 kg cukru
Przygotowanie:
- jeżyny myjemy, osuszamy i zasypujemy 1 kg cukru,
- zostawiamy na 12 -15 godzin,
- zagotujemy powolutku całość (do pełnego rozpuszczenia cukru),
- cedzimy owoce przez sito,
- wlewamy gorący gęsty sok do wyparzonych i gorących słoików,
- odwracamy do góry dnem słoiki gorące do ostygnięcia.
Z pozostałych po przecedzeniu owoców mocno przetartych przez sito otrzymujemy dodatkowo coulis czyli gęsty sos do deserów (można jeszcze dosłodzić wg własnego uznania)
2. Sok z jeżyn – wersja slow:
Składniki:
- 1,5 kg dojrzałych jeżyn leśnych (my do całości specjalnie dorzucamy garść lekko niedojrzałych mocno kwaskowych jeżyn zamiast cytryny),
- 1 kg cukru.
Przygotowanie:
- jeżyny myjemy, osuszamy,
- bierzemy duży słój i zasypujemy owoce warstwowo cukrem,
- zostawiamy słój zakręcony szczelnie na słońcu na ok 8-10 dni,
- potrząsamy codziennie i kontrolujemy zapach,
- po tym czasie odciskamy owoce za pomocą płóciennej szmatki na durszlaku (płótno zatrzyma główna masę i włoski z jeżyn),
- wlewamy sok do wyparzonych słoików,
- pasteryzujemy na sucho w piekarniku w temp. Ok 100 c lub na mokro przez 20 minut w dużym garnku (ważne, żeby słoiki się nie dotykały a na dno położyć szmatkę),
- po wyjęciu odwracamy do góry dnem słoiki gorące do ostygnięcia.
Jak w pierwszym przepisie z pozostałych owoców możemy mieć dodatkowo coulis jeżynowy.
3. Galaretka z jeżyn (naturalna, bez dodatków, nieprzezroczysta, bardzo słodka)
Składniki:
- 1,5 kg jeżyn leśnych,
- ok 1,2 kg cukru (w zależności od ilości soku, który uzyskamy).
Przygotowanie:
- jeżyny myjemy, osuszamy i zasypujemy ok. 100 g cukru,
- powoli zagotowujemy i mocno ugniatamy,
- zostawiamy do ostygnięcia i przecieramy całość przez sito – powstaje gęsty przecier owocowy,
- na każde 1000 ml gęstego przecieru dodajemy ok. 1 kg cukru,
- mieszamy całość,
- zagotowujemy powoli aż do rozpuszczenia cukru i robimy próbę „zimnego talerzyka” – jeśli galaretka zastyga na zimnym talerzyku możemy nalewać gorącą galaretkę do gorących słoików,
- jeśli jeszcze nie zastyga, to gotujemy dalej na małym ogniu kilkanaście minut dodatkowo, w celu odparowania,
- jeśli mamy przygotowane gorące słoiki wyjmowane z piekarnika (słoiki w temp. ok 80C trzymane przez 15 minut) i wlewamy gorącą galaretkę - to nie ma praktycznie potrzeby robienia dodatkowej pasteryzacji.
UWAGA! Całość jest naprawdę bardzo gorąca! (słoiki czasami mogą pęknąć, jak były np. przypadkowo stuknięte, mimo że na pierwszy rzut oka nie widać uszkodzeń na szkle).
4. Jeżynówka, czyli nalewka z jeżyn
Przepis z piwniczki autorstwa Hieronima Błażejaka pochodzi z książki Wojtka Lewandowskiego „DOMOWA PIWNICZKA” Rogalin 2010
Proporcje:
- 3 kg jeżyn.
- 1 kg cukru.
- 2,5 litra 55% alkoholu.
Najlepsze na tę nalewkę będą polne jeżyny. Owoce zbieramy, gdy są w pełni dojrzałe. Wybieramy te duże i zdrowe. Trzy kilogramy jeżyn zasypujemy w gąsiorze lub słoju kilogramem cukru. Wstrząsamy naczyniem od czasu do czasu, a gdy cukier całkowicie się rozpuści dolewamy 2,5 litra 55% alkoholu.
Nastaw powinien stać w cieple przez miesiąc. Po tym czasie zlewamy płyn a owoce mocno odciskamy przez płótno. Tak przygotowana nalewka powinna dojrzewać w chłodnym miejscu przez minimum 6 miesięcy.

Prawdziwe, czarne żniwa nie będą trwały długo.